Infekcje intymne to uciążliwy, a jednocześnie dość wstydliwy problem. Ponieważ ich leczenie wymaga cierpliwości, sprawą bardzo ważną w ich przypadku staje się profilaktyka. Na jakich zasadach powinna się ona opierać? O czym warto pamiętać, by zaoszczędzić sobie wielu problemów?

Infekcje intymne są przypadłością nękającą głownie kobiety. Dlaczego? Decyduje o tym budowa anatomiczna, która sprawia, że panie na tego typu infekcje są narażone w większym stopniu, niż panowie. Jakie sytuacje mogą okazać się sytuacjami ryzykownymi? Wbrew pozorom problemy związane ze zdrowiem intymnym nie dotyczą tylko tych kobiet, które często zmieniają partnerów seksualnych. Ryzykowna może się okazać wizyta na basenie, skorzystanie z czyjegoś ręcznika lub noszenie nieodpowiedniej bielizny. Wielkim problemem mogą się też okazać drobne błędy, popełniane w trakcie codziennych zabiegów higienicznych. Dodatkowym czynnikiem, który sprzyja infekcjom, jest osłabienie organizmu, spowodowane np. chorobą lub przyjmowaniem antybiotyków.

Jak zapobiegać infekcjom intymnym?

Profilaktyka to przede wszystkim odpowiednia higiena intymna. Warto pamiętać o regularnym myciu oraz o zamienieniu mydła lub żeli do kąpieli specjalistycznymi preparatami, tworzonymi z myślą o miejscach intymnych. Można dzięki temu zachować prawidłowe pH pochwy i zmniejszyć ryzyko rozwoju bakterii. Ważna jest też odzież. Przewiewne, wygodne ubrania, a przede wszystkim przewiewna bielizna, to podstawa. A co można zrobić w chwili, gdy zaczną nam dokuczać pierwsze objawy infekcji? Z pewnością niezbędna stanie się szybka wizyta u ginekologa, który pomoże w wyborze najlepszej w danym przypadku metody leczenia. Można też poprawić swą formę domowymi sposobami, np. nasiadówkami przygotowanymi z takich ziół, rumianek, szałwia lub kora dębu.